Sprawa sądowa o uchylenie uchwały Nr 4/2014

W lipcu 2014 roku 3 członków Wspólnoty Mieszkaniowej złożyło do sądu pozew o uchylenie uchwały Nr 4/2014.

W niniejszym artykule opisujemy przebieg i rezultat postępowania sądowego.

Powody złożenia pozwu

Uchwała nr 4/2014 określała m.in. wysokość opłat na zaliczkę eksploatacyjną oraz remontową na rok 2014. Określała również różne opłaty dla właścicieli na eksploatację dźwigów poprzez całkowite zwolnienie z opłat właścicieli lokali na parterze oraz nałożenie wyższych opłat, niż wynikałoby to z udziału w nieruchomości wspólnej, na pozostałych właścicieli.

Skarżący podnieśli również, że na zebraniu wspólnoty w dniu 10.04.2014 została poddana pod głosowanie uchwała o innej treści, niż ta, która została później doręczona mieszkańcom jako uchwalona (więcej: Fałszerstwo uchwały po zebraniu z 10 kwietnia 2014). Powodowie domagali się uchylenia konkretnych pkt. uchwały jako sprzecznych z przepisami oraz naruszającymi interes skarżących.

 

Stanowisko Zarządu

Wspólnota reprezentowana przez Zarząd (T. Wańkowicz, A. Gumiński) wnosili o oddalenie powództwa i twierdzili, że na zebraniu w wyniku dyskusji zdecydowano o wprowadzeniu zmiany w treści uchwały w stosunku do jej projektu i taka zmieniona uchwała była głosowana. Tak samo twierdziła w swoich zeznaniach świadka p. Hanna Szamborowska.

 

Przebieg postępowania

Ponieważ przebieg zebrania był rejestrowany, nagranie zostało złożone do sprawy a Sąd Okręgowy odtworzył nagranie na rozprawie.

Z zapisu nagrania jednoznacznie wynikało, że głosowana była uchwała o treści zgodnej z projektem, zgodnie z którym właściciele głosowali za stawką 3,68 zł mkw powierzchni lokalu wraz z miejscem postojowym oraz nie było mowy o opłacie za dźwigi.

Pan A. Gumiński przesłuchiwany był w charakterze strony zeznał, że głosowano uchwałę po zmianach, o treści takiej, jaka został doręczona mieszkańcom z adnotacją o jej uchwaleniu.

 

Wyrok

W dniu 14 grudnia 2016 Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, w którym stwierdził, że uchwała Nr 4/2014 w ogóle nie została uchwalona, ponieważ na zebraniu głosowana była uchwała o treści jak w projekcie (stawka 3,68 zł mkw) i nie  było mowy o tym, aby zwalniać z opłat za dźwigi właścicieli mieszkań z parteru a pozostałych obciążać opłatą w wysokości  0,58 zł /mkw lokalu.

 

Konkluzja tego wyroku jest następująca:

Po ponad 2 latach procesu Sąd potwierdził, że A. Gumiński oraz H. Szamborowska przedstawiając właścicielom uchwałę „rzekomo uchwaloną w dniu 28 maja 2014” posługiwali się dokumentem nieistniejącym. Na podstawie nieistniejącej uchwały naliczali Nam opłaty za mieszkania, realizowali plan gospodarczy, który jest częścią uchwały, wypłacali sobie wynagrodzenia.

 

Nie wiadomo kiedy dokonano zmiany treści uchwały, ponieważ teraz nie ma winnych i nie wiadomo kto to zrobił oraz kiedy. Pewne jest tylko to, że na zebraniu głosowano uchwałę o innej treści niż ta, która następnie została właścicielom doręczona jako uchwalona. Cała reszta owiana jest milczeniem.

Udowodnienie tego faktu było możliwe właśnie dzięki dokonanemu nagraniu przebiegu zebrania.

Można zatem zrozumieć głosy administratorki oraz osób z zarządu, zakazujące nagrywania zebrania. Nie są natomiast zrozumiałe głosy niektórych właścicieli, którzy także krzyczeli na zebraniu w kwietniu 2016 roku, że nie wyrażają zgody na nagrywanie przebiegu zebrania. Takie stanowisko jest przeciwko interesom członków wspólnoty. Czy ktoś z Państwa byłby w stanie stwierdzić po okresie ponad 2 lat, jakiej dokładnej treści była uchwała głosowana na zebraniu? Pewnie nie. I na to właśnie liczył zarząd i H. Szamborowska, którzy nie mieli obaw przed mówieniem nieprawdy oraz zatajaniem faktów przed Sądem.

Zachęcamy do zapoznania się z uzasadnieniem wyroku, przedstawionym w informacji przekazanej mieszkańcom do skrzynek pocztowych w lutym 2017.

Dzięki zapisowi nagrania udało się wykazać prawdziwość oraz zasadność stawianych już w 2014 roku zarzutów dot. fałszerstwa uchwały.